wtorek, 30 września 2014

Skarby Maroka






  Dziś "niespodzianka". Byłam na domowej wizytce u bardzo miłej Starszej Pani. Obdarowała mnie prezentem. Zaczęła, że zostało TO przywiezione z Maroka, nim powiedziała do czego służy, mój umysł znalazł już ze trzy przypuszczenia co to takiego, a to podobnież TARKA DO STÓP :). Nigdy bym chyba na to nie wpadła. Przy wolnej chwili wypróbuję i dam znać czy działa :).




sobota, 20 września 2014

Stopy sportowców

   Słysząc słowo sportowiec wyobrażamy sobie od razu kogoś super zdrowego, silnego, bijącego własne rekordy i słabości etc...... Owszem, w wąskiej "uliczce" organizmu tak, a reszta stoi nieużywana albo bardzo mimo używania niezauważana. Tak jak stopy. Sportowcy cierpią na szereg dolegliwości stóp związanych z bezpośrednią, nadmierną i często jednopunktową ich eksploatacją. Co to znaczy. Np: tenisista od szybkich "ruchów bocznych" ciała do przyjmowania i odbijania piłki będzie miał problem nadmiernego rogowacenia skóry w obrębie palucha i poniżej na przyśrodkowej krawędzi stopy; biegacze często mają powiększenie rogowacenia w obrębie przednich punktów podparcia, jak również w miejscach wad stopy (np płaskostopie) jeżeli takie posiada; pływacy znowu narażeni są na szereg chorób lubiących wilgoć- grzybice. Wszystkim tym złym "tworom" - jeżeli uświadomimy sobie, że istnieją - możemy bardzo efektywnie przeciwdziałać. Należy rozpocząć oczywiście od prawidłowej pielęgnacji. Często jak się już wielokrotnie przekonałam regularne wykonywanie zabiegu pedicure potrafi zdziałać cuda. Niestety mężczyźni potrafią być bardzo oporni na takie usługi, ale pochwalam, jest już coraz lepiej i wreszcie dociera do Panów, że to nie żaden wstyd, ujma albo co innego co tylko wymyślają, tylko jest to czysta potrzeba zdrowotna, jak wizyta u stomatologa. Drugim etapem jest pielęgnacja domowa. Polecę tu już nie po raz pierwszy markę Gehwol. Mają w swoim szerokim asortymencie krem dla sportowców, przeciwdziałający pęcherzom, grzybicy, rogowaceniu i innym dolegliwościom. Jeżeli ktoś nie przepada za tą firmą albo nie ma do niej dostępu (jest w aptekach i gabinetach), można pewnie znaleźć jakieś zastępniki w drogeriach. Jednakże wierzę że lepszego nie ma :)








Trzecia podstawowa rzecz u sportowców to odpowiednie wkładki do butów. Nie mogą to być zwykłe wkładki jakich tysiące w sklepach na wieszaczkach. Muszą to być wkładki indywidualne, robione na miarę dla indywidualnego układu stóp, ich problemów, możliwości, obciążeń. Możliwe, że będą w pewnych miejscach podwójnie wzmacniane dla utrzymania odpowiedniej dynamiki pracy stopy, jak również mogą się one różnić do treningów i do użytku codziennego.
   Wszelkimi tematami dotyczącymi stóp powinien zajmować się trener sportowca i zawczasu tak jak w treningu powinien przewidzieć pewne rzeczy. Samemu gdy coś nam dokucza tez szukajmy pomocy. Sportowiec bez zdrowych, niebolących stóp będzie tylko częściowo wydajny.