czwartek, 19 grudnia 2013

Udany prezent świąteczny.................... oczywiście "stopny" ;)

    Zbliżają się święta. Wszystkich ogarnęła już mega gorączka, co widzę na braku Waszego czasu dla podczytywania moich wypocin. W takim razie "wejdę w temat" i może podpowiem z czego stopy damskie, męskie, młodsze i starsze były by na pewno zadowolone.
Zacznę może od pokazania wspaniałego prezentu jaki kiedyś dostałam :).



Ta wspaniała poduszko-skarpetka, ociepliła mi wiele zimowych wieczorów, jest bardzo miękka, z mikrowłókna, a z tyłu ma zakładkę zapinaną na rzep na....... termofor :). Zimno najbardziej dokucza jak się siedzi nieruchomo, np przy komputerze. Poduszka ta przydaje mi się wtedy najbardziej, a i jak widać na zdjęciu są i inni zainteresowani ;) W chwili obecnej poduszka dostępna w Tchibo :)


Kontynuując temat "skarpetkowy" wiem, że częstym problemem są wrzynające się mankiety zarówno skarpetek jak i podkolanówek. Ładne i funkcjonalne (niecisnące) wydanie tych części garderoby dostaniemy w sklepie Calzedonia. (na tej "poradzie" mogą skorzystać osoby szukające czegoś dla osób starszych, które szczególnie mają duże problemy z obrzękami).


Jeżeli bardziej skłaniamy się do zakupów kosmetycznych, czy też doskonale wiemy, że ktoś potrzebowałby jakiejś konkretnej pomocy polecam wypróbowane preparaty.



Zwykły krem penaten, który ma zupełnie inne przeznaczenie okazał się rewelacyjny do kuracji pękających pięt. Gdy dokucza komuś pieczenie i poczucie gorących stóp niezawodny będzie chłodzący krem na opuchnięte i zmęczone nogi firmy DAX z linii dla kobiet w ciąży. Przy szorstkich i rogowaciejących stopach polecam sprawdzony krem z mocznikiem do zrogowaciałej skóry od Gehwol'a, bardzo szybko problem się minimalizuje. Do podstawowej pielęgnacji stóp połączonej z ciałem dobrze się spisze luksusowy krem ze złotem z Maroka -Extra Soft- odmładzający skórę z kwasem hialuronowym. Na koniec zostawiłam wspaniały zestaw "Satynowe dłonie", skierowany na dłonie, ale również świetnie się sprawuje na stopach, zabieg szybko się wykonuje, a efekt satynowej skóry utrzymuje się spokojnie przez kilka dni. Nocny krem zmiękczający z "satynowych dłoni" można używać również sam w sobie na noc np. na zrogowacenia nie tylko "stopne" ale i łokci, kolan itp

Produkty, które polecam i opisałam są w 100% sprawdzone i na pewno każdy obdarowany nimi "powinien" być zadowolony. Starałam się uwzględnić również różne kieszenie ;)

Ciekawą alternatywą prezentu może okazać się karnet na zabieg pedicure czy sesję masażu stóp. Koszt masażu samych stóp to około 20-30 zł.
Dla kobiet fajnym prezentem może być również lakier do paznokci, podkład z utwardzaczem, bądź cały komplecik. Osobiście najbardziej lubię utwardzacze Inglot'a nr 15 diamentowy lub z efektem wody nr 12. Przypadkiem odkryłam, że utwardzacze te świetnie się spisują jako podkłady. Lakiery dobrze się trzymają, nie odkruszają i długo zachowują właściwy połysk.

Ostatnią grupkę prezentową ujmę jako biżuteryjną. Wprawdzie moda na biżuterię stóp minęła, ale ciągle w sprzedaży są dostępne bransoletki na "kostkę" czy pierścionki na palce stóp. A ponieważ każdy z nas jest inny i ma inne ulubienia, to może tu znajdzie swoje "spełnienie".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz