Nadmierna potliwość dotyka wielu z nas. Jest to jeden z najbardziej wstydliwych problemów, mimo że są schorzenia dużo gorsze w konsekwencjach. Dodatkowo pot w kontakcie z powietrzem "pachnie".U jednych mniej, u drugich bardziej, zależne jest to od "osobistej" flory bakteryjnej skóry. Rzadko stopy pocą się tak po prostu, może przy ciężkiej pracy w nieodpowiednim obuwiu i ubraniu. Jeżeli właściwie pielęgnujemy stopy,codziennie myjemy, zmieniamy skarpetki, próbujemy jakoś sobie radzić talkując czy smarując antyperspirantami i dalej nic- należy zwrócić się po pomoc do specjalisty. Możemy pójść do pedicurzysty/tki albo do lekarza. Możliwe, że pedicurzysta zna silniej działające środki przeciwpotowe i jednak uda nam się zwalczyć pocenie. Jeżeli nadal stopy się pocą idziemy do lekarza. Przyczyna może tkwić w innym miejscu. Mogą to być różnego rodzaju zaburzenia hormonalne, choroby np. ładnie ujmując- zwiększonego stresu. Stawiam na to, że duży odsetek ludzi dotkniętych nadmierną potliwością, będą to osoby właśnie z zwiększonym poziomem stresu, z tzw. poceniem "emocjonalnym". Świat pędzi dziś w obłędnym tempie, a my nie jesteśmy maszynami, aby ten świat dogonić. Znając diagnozę dużo łatwiej będzie nam walczyć z problemem, a wielu z nas uda się całkowicie wyleczyć.
Pamiętajmy jednak, że pocenie jest naturalnym elementem naszego organizmu. Ma za zadanie usuwanie zbędnych toksyn i natłuszczanie skóry- tworzenie płaszcza lipidowego.
Chcę jeszcze zwrócić uwagę na obuwie. Osobiście mam takie buty, w których można przejść dookoła świata bez najmniejszego problemu, a mam też takie, które pięć minut po założeniu muszę zmienić, bo po prostu wilgotnieją skarpetki. Najprawdopodobniej użycie naturalnych włókien, czy skóry nie wystarcza, kluczowe może być użycie nieodpowiednich klejów, lub innych "spoiw" do scalenia wszystkich elementów buta. Szukajmy więc przyczyny i swojego "złotego" środka, aby nasze stopy zadowalały nas -i ludzi obok nas- swoim zapachem.
witam,a czy zna Pani jakieś skuteczne środki przeciw poceniu stóp?? jestem młoda osobą i strasznie denerwuje mnie już ta dolegliwość. wszytskie moje buty szybko zaczynają 'brzydko pachnieć" :( noga poci mi się zarówno jak chodzę w skarpetkach czy rajstopach oraz jak chodzę np. w balerinach bez skarpet, czy przyczyną mogą być skarpetki(rajstopkowe) które mocno przylegają jednak do stopy które mam na nogach przez ok. 9 godzin dziennie czy przyczyną jest raczej obuwie?? Ogólnie na całości ciała nie pocę się nadmiernie - powiedziałabym że normalnie przy większym wysiłku czy upale ale w normalny sposób, zaś nogi poca mi się czesto i szybko ;/ latem naszczęście chodzę w odkrytych butach więc tak nie czuć zapachu gorzej jest w pozostałe pory roku.proszę o radę.
OdpowiedzUsuńPodstawową rzeczą jaką powinien zlecić lekarz uskarżającemu się pacjentowi na nadmierną potliwość stóp i rąk jest badanie poziomu hormonów tarczycy. Jeżeli badania wyjdą prawidłowo idziemy dalej. Najczęściej przyczyna tkwi po str butów, używane kleje jak pisałam wyżej są główną przyczyną problemu, może to chodzi o wentylację a może o obecność pewnych substancji...... nie wiem.
OdpowiedzUsuńZ preparatów "na potliwość" szczególnie polecam Krauterlotion firmy GEHWOL , to spray w atomizerze, intensywnie pachnie ziołami, ma działanie p-bakteryjne i silnie dezodorujące. Długotrwałe stosowanie tego preparatu u niejednej osoby spowodowało całkowite wyleczenie. Kupić można tylko w aptece bądź w gabinecie pedicure'u, w którym prowadzi się sprzedaż produktów tej firmy a pracownicy są odpowiednio przeszkoleni. Gehwol ma też lotion- lekki krem w tubce antyperspiracyjny. Używa go jedna moja klientka, ale ma również Krauterlotion. Natomiast nie potrafię już zliczyć ile sprzedałam tych Krauterlotionów i klienci/pacjenci ciągle po skończeniu zamawiają nowy, więc NA PEWNO jest bardzo skuteczny i łatwy w użyciu :)