sobota, 1 czerwca 2013

Stopy, a nadwaga

   W zależności od wielkości budowanego domu, stawia się odpowiednie fundamenty, grube, cienkie, głębokie itd. Nasze stopy nie miały wyboru jak się rodziliśmy jakie mają być, urosły nam proporcjonalne do wzrostu. Stopy są dwiema "platformami", na których opiera się całe nasze ciało. Otyłość "wkracza" stopniowo z wiekiem i stopy zaczynają "siadać". Nie dają rady dźwigać nadprogramowych kilogramów zachowując swoją prawidłową budowę. Przekształcają się więc w szerokie, często opuchnięte z wieloma dodatkowymi problemami. Najczęściej od przeciążeń robi się płaskostopie poprzeczne. Z czasem może dojść do zwyrodnienia stawów, a nieprawidłowo" wystające" elementy kostne uciskają skórę stóp od środka, wytwarzając nagniotki/odciski czy modzele. W butach nie ma luzu, palce ściśle przylegają do siebie, tworząc świetne środowisko dla rozwoju bakterii i grzybów.
   Najważniejszym przedsięwzięciem jest oczywiście chęć schudnięcia, ale jak wiadomo, wielu z nas się to nie udaje. Pozostaje przestrzegać bardzo rygorystycznie odpowiednią pielęgnację stóp (zachęcam do przeczytania tematu- Pielęgnacja stóp), higienę, często zmieniać buty. Przy otyłości buty szczególnie potrzebują "odpoczynku". Jest to bardzo ważny element profilaktyki przeciwgrzybiczej i przeciwpotowej. Jeżeli buty mamy różne, noszenie ich na zmianę wpłynie korzystnie również na profilaktykę przeciwodciskową, gdyż różne buty troszkę w innych miejscach uciskają i nie będzie się to skupiać na jednym punkcie.
   Jak widać jest dużo problemów ze stopami osób otyłych. Każdy z nich będę opisywać osobno w kolejnych postach.  Proszę zaglądać i odnajdywać "swoje"  problemy, a mam nadzieję, że czegoś "nowego" się dowiecie i będę mogła jakoś dopomóc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz